Podusiowe sówki

7 sierpnia kumpela urodziła synka - Grzesia :) Pierwsze odwiedziny nowego członka rodziny nie mogą przejść bez prezentów. A że uwielbiam prezenty ręcznie robione i tym razem postanowiłam sama coś przygotować.
Pierwszym prezentem jest poduszeczka - przytulanka o motywie Sowy. Po stworzeniu projektu i wybraniu kolorystyki przyszedł czas na wykonanie form oraz dobór materiałów. Tkaninami bazowymi są polar i bawełna. Wypełnieniem jest watolina.
Aby podusia - przytulanka była ciekawszą zrobiłam usztywniane uszka, ruchome skrzydełka oraz "dyndające" szpony.

Poduszeczka Grzesia


 Idąc za pomysłem i dostępnością tkanin uszyłam również poduszeczkę dla Naszego jeszcze nie narodzonego synka :)


A tak prezentują się razem :)

foto. Karolina Kozioł

Poduszeczka z motywem zwierzątka jest już drugą, którą szyłam. W lutym szliśmy w odwiedziny do  Stefanka i szyłam dla Niego Krówkę :) Możecie zobaczyć ją TU!

Komentarze

  1. N no fajnie Ci ta sówka wyszła.

    OdpowiedzUsuń
  2. Excellent owls and photgraphy. Bravo

    OdpowiedzUsuń
  3. Sowy koniecznie muszą się ponownie spotkać :)

    Dziękujemy, G z Sową Mądrą Głową prowadzi ożywione konwersacje każdego ranka między 5, a 6 rano! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz