Trencz

Kiedyś wyczytałam, że każda z Nas powinna posiadać w swojej szafie 11 rzeczy uznanych za klasyki, by czuć, że żadna okoliczność nie będzie w stanie jej zaskoczyć. Oto one:
- Mała czarna (jak najbardziej prosta w swojej formie)
- Sukienka koktajlowa
- Żakiet (klasyczny, lub o kroju męskiej marynarki, oczywiste w jednym i drugim przypadku dopasowane)
- Para jeansów (idealnie dopasowanych do naszej sylwetki)
- Spodnie materiałowe (lampasy lub kanty mile widziane)
- Biała koszula (obowiązkowo z długimi rękawami wykończonymi mankietem)
- Kozaki (wysokość ich powinna zawierać się pomiędzy kostką a kolanem)
- Czarne szpilki
- Torebka (na tyle duża by mogła pomieścić format A4)
- Trencz 
- Płaszcz wizytowy

Moja lista nie jest jeszcze zapełniona. Jednak w ostatnim czasie doszedł do niej Trencz. Klasyczny, z reglanowymi rękawami i podszewką w kratę. Kupiłam go w lutym tego roku w jednym z Sosnowieckich secondhandów. Leżał długi czas zanim zabrałam się do przeróbki. Cóż było nie tak?
Długość płaszcza była do połowy łydki. W moim przypadku długość fatalna, więc skróciłam go do linii kolan. Rękawy były zaś przykrótkie. Miałam jednak kawałki materiału ściętego z dołu. Doszyłam do rękawów brakującą długość. Linię szwu zasłoniłam paskiem. Nad linią paska przypięłam ćwieki. Ćwiekami ozdobiłam tył płaszcza oraz kieszenie i wypustkę. Wyszło super!

 foto. Karolina Kozioł

Trencz - second hand + DIY

Komentarze

  1. bardzo sprytny pomysł na rękawy ! ja mam wiecznie z tym problem, więc na pewno będę miała w pamięci ten patent. w płaszczu zmieniłabym jeszcze guziki, jakoś mi się gryzą z ćwiekami ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. To mi też trenczu brakuje. Twój jest świetny i te ćwieki prezentują się znakomicie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak spojrzałam na zdjęcia to byłam w stanie uwierzyć, że wykonałaś go sama:) Super przeróbka! I ja bym pokombinowała z guzikami, aby nadać jeszcze bardziej charakteru - może takie metalowe, jak od mundurków?:D No i z bólem stwierdzam, że spełniam tylko 4 postulaty listy:P

    OdpowiedzUsuń
  4. Prócz spodni materialowych (bo spodni prawie nie nosze) mam wszystko, a i tak okazje mnie zaskakuja :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz