Urlop . . .

mój długo wyczekiwany urlop dobiega końca. Przyzwyczaiłam się do słonecznych, leniwych dni.  Dwa tygodnie sprawiły, że odpoczęłam psychicznie od całego świata. Zaszyłam się w "moich" Łazach i nie było mnie dla nikogo. Przynajmniej przez pierwszy tydzień. 
W drugim tygodniu wraz z Anią i Paulą zorganizowałyśmy "Koło gospodyń wiejskich" :P
Spędziłyśmy ten czas na szyciu i plotkowaniu. Mnóstwo wewnętrznej radości przyniosły mi te spotkania :)
Z początkiem października Ania wyjeżdża do Poznania na studia. Paula zostaje, a więc  będziemy kontynuować Nasze spotkania :)

"
 foto. Konrad Kozioł

Za lasami, między kamieniołomami znajduje się małe miasteczko - Łazy :)

kurtka - Karolina Kozioł
t-shirt - Tribord
spodnie - New Yorker
pasek - Cropp
buty - Adidas

Komentarze

Prześlij komentarz