Pojawiam się i znikam, taka rola magika...
Z początkiem kwietnia nie mogłam narzekać na brak czasu. Szkoda tylko, że ten czas pochłonęła praca, a nie przyjemności.
Mając jednak chwilkę zainteresowałam się sztuką Decoupage. Pochłonęła mnie bez mała. Jestem pod wrażeniem co można wyczarować przy użyciu zwykłych papierowych serwetek. Gdyby i Was dopadła chęć "czarowania" polecam stronkę www.decoupage.com.pl, gdzie krok po kroku zobrazowano proces przeistaczania się zwykłych talerzy, pudełeczek czy przedmiotów codziennego użytku w prawdziwe arcydzieła.
foto. Konrad Kozioł
broszka - H&M
bransoletki - Allegro.pl
bluzka - Carry
spodnie - Nike
buty - Deichmann
P.S.
Dziękuję Moniu, Martusiu i Sylwiu za wszystko to, co wiem o Decoupage. I za to czego się jeszcze od Was nauczę :D
Świetny outfit!! Bluzeczka i kurtka z kwiatem - super!!
OdpowiedzUsuńBeautiful with the corsages!
OdpowiedzUsuńxx