Skrzaty z szyszek

Co roku na Święta ozdabiam dom własnoręcznie wykonanymi rzeczami. Staram się realizować min. 2 projekty. Pomysł na te skrzaty przyniósł mi portal Pinterest. Z resztą jak na większość ozdób w moim domu :) Założyłam, że wykonanie skrzatów nie będzie pracochłonne i tak też było.



Potrzebowałam:
kilku szyszek
piłeczki pingpongowe
filc 
tasiemkę satynową
sznurek
marker
klej z pistoletu na gorąco
nożyczki
igłę z dużym oczkiem, by przeszedł sznurek

Pierwszą czynnością jest przyklejenie piłeczek do szyszek. Po połączeniu tych elementów odstawiłam je na noc by klej dobrze zastygł. W międzyczasie zrobiłam formę i wycięłam czapeczki z filcu. Docięłam ze sznurka odpowiednie pętelki do zawieszenia. Połączyłam dwa końce sznurka robiąc gruby supeł. Wszyłam pętelkę do górnej części wyciętej czapeczki by następnie połączyć, ściegiem fastrygowym, dwa brzegi czapeczki. Posmarowałam klejem na gorąco dół czapki, po wewnętrznej stronie, i nakleiłam ją na piłeczkę pingpongową. Nakleiłam ją po lekkim skosie aby mieć miejsce na narysowanie buźki skrzatowi. Wykonałam buźkę i po docięciu odpowiedniej długości tasiemkę satynową, zawiązałam szaliczek. Wykonałam skrzaty z pozostałych szyszek i zawiesiłam je na choince.

foto. Karolina Kozioł

Komentarze